Tym razem przychodzimy do Was z ciekawostką, która dekady temu zadziwiła cały świat. Pokazuje ona, że niezależnie od miejsca zamieszkania i okoliczności, można osiągnąć bardzo wiele. Trzeba tylko wykazać się odpowiednią dozą fantazji, cierpliwości, a nawet szaleńczej determinacji. Taka kompilacja potrafi czynić cuda!
Oczywiście nadmierne ryzyko rzadko popłaca, a jednak czasami szczęście potrafi się do nas uśmiechnąć kompletnie odmieniając nasze życie. Taki też był przypadek Fredericka Smitha, który dzięki grze Blackjack wygrał swoją przyszłość.
Blackjack zasady gry
Zanim jednak przybliżymy wam tę całą niesamowitą opowieść, warto przytoczyć background pozwalający nieco bardziej zrozumieć to, co wydarzyło się w latach siedemdziesiątych XX wieku. Ta anegdota krążąca dziś po świecie z pewnością by nie zaistniała, gdyby nie słynna gra losowa Blackjack.
To kasynowa odsłona gry „Oczko”. Blackjack zasady są wręcz banalnie proste, ponieważ zadaniem gracza jest osiągnięcie wyniku najbliższego liczbie 21 punktów. Jednak nie może być więcej. Blackjack to najwyższy układ w tej rozgrywce, a więc as i 10 bądź też figura. Za taki rezultat osoba grająca otrzymuje 150 procent zakładu. Z podań serwisu Wikipedia możemy się ponadto dowiedzieć, że do tej formy rozrywki stosuje się talie złożone z 52 kart i korzysta się z 1-8 kart. Generalnie im mniej, tym lepiej.
Gdzie powstał Blackjack? Tego do końca nie wiemy, jednak przyjmuje się, że miejscem narodzin tej gry były XVI-wieczne Włochy.
Dziś to jedna z najpopularniejszych karcianek świata – sięga po nią aż 1/3 obywateli Stanów Zjednoczonych!
Warto dodać, że ta forma rozrywki w XIX wieku w USA była zakazana, ale w 1939, po legalizacji w stanie Nevada, ostatecznie wróciła do łask. – Tuż przed przystąpieniem ro gry, zachęcam zapoznać się z Blackjack strategia, dzięki której z całą pewnością nieco przybliżymy się do osiągnięcia wygranej – mówi Klara Czerwińska z popularnej strony internetowej, która oferuje duży wybór platform do gier dostosowanych do wszystkich preferencji https://top.kasynos.online/.
Moment, w którym Blackjack spotkał FedExa
Historia firmy FedEx Corporation sięga 1971 roku. Wtedy występowała ona pod nazwą Federal Express i była dopiero co raczkującym przedsiębiorstwem wymyślonym przez Fredericka Smitha. Założyciel firmy już lata wcześniej jako student rozprawiał na temat automatyzacji i transportu towarów na szeroką skalę. Jak sam mawiał Smith: „Strach przed porażką to nie powód, by nie próbować”. W kolejnych latach okazało się, że wziął sobie to stwierdzenie mocno do serca.
Ponad 50 lat temu Frederick Smith zredefiniował rynek spedycyjny swoim innowacyjnym podejściem. Uznał, że efektywnym rozwiązaniem będzie transport wielu przedmiotów, zwłaszcza tych małych, samolotami towarowymi, a nie tirami bądź poprzez lotnictwo pasażerskie.
Tak powstał późniejszy FedEx. Kapitał Smitha przy otwieraniu tej firmy wynosił 84 miliony dolarów, z czego aż 80 milionów to pożyczki, zaś reszta była przychodem ze spadku. To wystarczyło, by zainwestować w osiem samolotów, dzięki którym przedsiębiorstwo było w stanie dotrzeć do około 35 miast USA.
Plan był idealny. Rozbudować tabor, eksplorować kolejne rynki, spłacać kredyty, budować jedną z większych firm spedycyjnych ówczesnego świata. Niestety, sprawę mocno skomplikował kryzys naftowy. Rosnące ceny paliwa poddały sens tej inwestycji w wątpliwość. Przedsiębiorstwo zamiast spłacać zadłużenie, obrastało w nowe. Finalnie doszło do tego, że na koncie firmy Fredericka Smitha zostało 5000 dolarów, co postawiło FedEx na skraju bankructwa.
Co zrobił bohater naszej opowieści? To było proste, aczkolwiek szalone. Założyciel firmy zabrał ostatnie pieniądze z konta, a następnie wybrał się do światowej stolicy hazardu, czyli do Las Vegas. Szczęście się do niego uśmiechnęło, bo pomnożył te pieniądze i tym samym kupił przedsiębiorstwu czas na wygrzebanie się z problemów. Akt desperacji nie spodobał się jego wspólnikowi, na co Smith miał odpowiedzieć: „Bez funduszy na paliwo i tak nie bylibyśmy w stanie latać”.
Ryzyko jednak czasami popłaca
Gry losowe niosą za sobą wielkie ryzyko, lecz są na tym świecie ludzie, do których fortuna potrafiła się uśmiechnąć i w tym gronie był Smith. Dzięki grze w Blackjacka zyskał tydzień na to, by zaciągnąć kolejne pożyczki. Te z kolei sprawiły, że firma FedEx przetrwała.
Ale na pierwszy zysk trzeba było poczekać od tamtego momentu kilka lat. Mimo wielu trudności przedsiębiorstwo w końcu wyszło z długów, zaś w lata osiemdziesiąte wkroczyło z czystą kartą, by następnie obrać kurs na błyskawiczny rozwój. Wystarczy powiedzieć, że FedEx w 1983 roku marka osiągnęła przychód przekraczający miliard dolarów.
Obecnie FedEx to brand znany na całym świecie, jednak nie byłoby tego bez pewnej dozy ryzyka i odwagi. Ta historia pokazuje, że warto wierzyć, marzyć i mieć swoim życiu cele do osiągnięcia.
https://youtu.be/RjWq5pdQC-Q?si=5L-JohgeuLRtw9Re
